Jeden z największych odcinków zamku, leżący dalej od Wielkiego Donżonu, a dotarcie do niego odbywa się dzięki sznurowanemu mostowi. Pomieszczenia w nim są dość szerokie, pojemne i lepiej wyposażone z wysokimi i ponurymi sufitami. Nazywany jest także Donżonem Gościnnym, bo mieszczą się tam właśnie pokoje przeznaczone dla gości. Swoją ostrzejszą nazwę zawdzięczają historii według której tysiąc lat temu synowie Rzecznego Króla Bernarra II Justmana zostali z zimną krwią zamordowani, poćwiartowani a następnie odesłani do jego zamku.