Maelor Targaryen
Nie Lip 14, 2019 1:42 am Maelor Targaryen
Gość
avatar
Gość



imię i nazwisko
Maelor Targaryen

data i miejsce urodzenia
81 rok po Podboju, Smocza Skała

miejsce zamieszkania
Królewska Przystań

zajęcie/funkcja w rodzie
Czwarty wnuk Króla, smoczy jeździec

wyznawana religia
siedmiu

stan cywilny
kawaler

Biografia

„take my hand through the flames”


Zapomniany w kolejce do tronu - tak mógłby dzisiaj o sobie mówić Maelor. Nie, nikt nie pominął go, spisując listę pretendentów do tronu, następców obecnie panującego króla. Jednakże pierworodny trzeciego z synów władcy nie miał nawet cienia szans na koronę. Pytanie czy każdy panicz o włosach lśniących niczym valeriańska stal i białych przypominających śnieg pokrywający ziemie Północy, musi marzyć o przejęciu władzy?
Maelor urodził się z błogosławieństwem, którego brakło jego kuzynom, wolnością. Władza była jednym z czynników wywołującym szaleństwo, prawdziwy obłęd w oczach tych, którzy stawali naprzeciw niej. Sprawiała, że rodziny niegdyś połączone silnymi więzami szacunku i wzajemnego oddania, zwracały się przeciw sobie. Byli jednością, jednym organizmem, w którym każdy miał swoją rolę do odegrania. Maelor naprawdę w to wierzył, z wiekiem nabierał przekonania, że i dla niego bogowie wybrali ścieżkę. Gdy przyszedł na świat do jego kołyski również włożono smocze jajo wzorem zapoczątkowanej lata temu tradycji. Wyklucie się ze smoczego jaja skrzydlatego gada było darem szczęścia, wygraną w loterii wszechświata. Stormcloud - jak nazwał swojego skrzydlatego kompana - towarzyszył Maelorowi od najmłodszych lat. Wydawało się, że przez pierwsze lata był substytutem rodzeństwa, którego Mael doczekał się późno. Niezwykła bliskość z tym cudownym stworzeniem nauczyła młodego Targaryena dyscypliny i odpowiedzialności, co owocowało w późniejszych etapach jego wychowania. Jako pierworodny syn Lucerysa, młody smok dosyć szybko wyfrunął spod troskliwych - i perspektywy czasu mógłby powiedzieć krępujących - skrzydeł matki i opiekunów, aby stać się cieniem własnego ojca. Poznał smak prawdziwej przygody, ale i niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą morze. Z wiekiem nauczył się szanować zarówno morze jak i przestrzenie powietrzne. Przez długi czas wydawało mu się, że tego właśnie chce - wzorem ojca wsiąść na statek i popłynąć tam gdzie jeszcze nikt nigdy nie popłynął. I być może tak, jak jego przodkowie podbić kolejne krainy. Perspektywa zmieniła się, gdy po raz pierwszy mógł dosiąść Stormclouda. Wiatr nadymający jego koszulę, zimne powietrze zacinające w policzki, gdy stał na samym dziobie? To jedynie namiastka tego co poczuł, gdy siedząc na grzbiecie Stormclouda wzbił się w górę. Tego chciał. Zdobywania przestworzy, osiągnięcia perfekcji w niebywałej sztuce ujeżdżania smoków.
Jak w przypadku każdego Targaryenów przyszłość Maelora stała pod znakiem zapytania z wiszącym widmem szaleństwa. Patrząc na szybko rosnącego młodzieńca wiadome było jedno - nie zamierzał spędzić swego życia na studiowaniu ksiąg, tkaniu sieci złożonej z wiernych szeptaczy, którzy pozwoliliby mu być na bieżąco z sytuacją na scenie politycznej. Mael wyrósł na silnego, dobrze zbudowanego młodzieńca. Swój czas poświęcał ćwiczeniom z Stormcloudem, który był jego wiernym towarzyszem. Zagłębiał się w literaturę skrywającą sekrety smoczego jestestwa. Ćwiczył walkę mieczem, czasem zmuszał się do ponownego osiodłania konia, kiedy indziej poświęcał swą uwagę młodszej siostrze.
Był dobrze zbudowanym młodzieńcem, silnym, wytrzymałym fizycznie i zdyscyplinowanym. Nie zadawał zbędnych pytań, nie zrzędził i nie dawał wciągać się we wszelakie intrygi. Śmiał twierdzić, że to zasługa najdroższego ojca, u którego boku trwał nieustannie. Lucerys chociaż surowy, nie przelewał swych niespełnionych ambicji na pierworodnego, dając mu lekcje życia, a nie prowadząc w stronę obłędu. To matka, niczym jadowita żmija szeptała do ucha młodzieńca słowa, które miały obrócić go przeciw kuzynom, ciotkom, wujom, przeciwko całej rodzinie. Nie mógł na to pozwolić - nie dla niego lawirowanie wśród figur słownych, nie dla niego gra pozorów. Milczał, pozwalając jej lać słodki jad do swych uszu.
Czy to znaczy, że pozbawiony chęci zdobycia korony pozbawiony był targaryenowskiego ognia i ambicji? Nigdy. Maelor coraz więcej czasu spędzał wśród smoków. Stormcloud również stawał się coraz silniejszy, stanowili coraz lepszy duet, oswojony ze swoją obecnością. Radził sobie naprawdę dobrze. Co prawda apetyt rósł i za każdym razem, gdy widział rozpostarte skrzydła Vhagar marzył mu się lot wśród chmur na jej grzbiecie. Ta ambicja, ten ogień kiedy wzbijał się w przestworza na grzbiecie swego smoka. Nie było wątpliwości co do tego, że był prawdziwym smokiem, a już wkrótce, być może, jednym z najwybitniejszych smoczych jeźdźców. W takim właśnie kierunku - miał nadzieję - zmierzało jego życie. Wtedy los po raz pierwszy pchnął go na krawędź szaleństwa, skrytego pod maską lodowatego opanowania. Jego matula, chociaż jawiła się w jego oczach jako intrygantka o wybujałych, niespełnionych ambicjach to nadal była mu droga. Nie spodziewał się jej odejścia, nie spodziewał się tego, że los miast dać mu kolejnego brata, odbierze i rodzeństwo i matkę. Wstrząsnęło to nim, jednakże skrył głęboko swe uczucia, tuląc roztrzęsione ciało Viserei, ukochanej młodszej siostry, której zdrowie i życie stawiał zawsze na pierwszym miejscu. Nie chciał, aby go opuszczała, ale doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że na Smoczej Skale dojdzie do siebie. On został, obserwował jak ojciec pogrąża się w obowiązkach i starał się dotrzymać mu kroku - jak zawsze. Stał się jego cieniem, jego kopią, idealnie wpasowując się w rolę dziedzica. Przyjmował wszystkie nauki, stawiał czoła obowiązkom, jakie spadły na jego barki, szykował się do dnia, w którym ojciec przedstawi mu przyszłą małżonkę. Jedynie wzbicie się w powietrze dawało mu chwilę wytchnienia.
Mówią, że bogowie przy narodzinach Targaryena rzucają monetą. Wykonują rzut wraz z pierwszym oddechem smoka, a ta kręci się nieustannie trzymając świat w niepewności, aż do ostatniego oddechu...


Umiejętności

Smoczy Jeździec - 75
Wytrzymałość - 50
Siła - 50
Zwinność - 40
Spostrzegawczość - 20
Etykieta - 20
Język valeriański - 20
Pływanie - 15
Zoologia - 60
Charyzma - 20
jazda konna - 10
kłamstwo - 10

Czytanie i pisanie
Oburęczność




Re: Maelor Targaryen
Sob Lip 20, 2019 10:16 am Re: Maelor Targaryen
Admin
Admin
209
Administracja
https://www.w3schools.com/colors/colors_picker.asp
Maelor Targaryen

Ekwipunek:

Przywileje: posiadanie własnego smoka

Historia rozliczeń:
Zakupy - 16.07.19 [-650]




Skocz do: