Statek 'Czerwone Widmo' już na pierwszy rzut oka robi wrażenie. Jest zdecydowanie sporych rozmiarów, o dwóch szerokich pokładach. Część z desek na obydwu pokładach jest już na stałe zabarwiona na czerwono, prawdopodobnie od krwi ludzi, którzy mieli nieszczęście dostać się na pokład wbrew swojej woli. Ma czerwone, szerokie żagle, grube maszty i wysokie burty, tak by ciężej było przeprowadzić abordaż. Na przodzie statku doczepiony jest drewniany upiór w kolorze krwi. Sama kwatera kapitana jest zdecydowanie wygodna, z dużym stołem pośrodku, często z jedzeniem i mapami, na ścianach zawieszona jest broń, jest też zamknięta szafka z alkoholem oraz wygodne łóżko. Po prostu dom pani kapitan Manon Saltcliffe.